Gi

Personalia: Gi - tak przedstawia ja Liliope, a ona sama nigdy nie wyjawia nikomu swojego imienia.

Rasa: Kijanka - tak... jest kijanką, oczywiście odpowiednio magicznie zmodyfikowaną, ale zawsze.

Wiek: Ponoć jest równie stara jak sama Akademia, ale, że niezbyt umie liczyć to trudno jej powiedzieć ile ma lat.

Członkowie rodziny: Liliope nazywa ciotunią... chwila, ona każdego nazywa ciotunią, wujaszkiem, siostrzyczką lub braciszkiem.

Zdolności: Przemiana w ciecz, Wampiryczne ugryzienie, Czerpanie z żył magii, Powódź, Okna duszy
Zajęcie: Oprowadza nowych, dba o nich, opowiada o ciotuni i robi mnóstwo innych, pożytecznych rzeczy.
Miejsce zamieszkania: Nada się i kałuża o ile da się w niej wytaplać.

Cechy charakteru: Jest dziwnym, nadpobudliwym stworzeniem, które dość rzadko rozumie co się do niego mówi, a już tym bardziej trudno powiedzieć czy potrafi się kiedykolwiek na czymkolwiek skupić na dłużej niż 30 sekund. Dość czeto zmienia temat na... taki, który jej się podoba. Zapytasz ją o drogę? Popatrzy na ciebie i syta na przykład czy wiesz jak smakuje krew Kinkajza lub szczurzy ogon. To bardziej ją interesuje niż jakieś tam kierunki! Na co to komu?

Aparycja i warunki fizyczne: Ma 150 cm. wzrostu, ale że przeważnie "kica" na czterech łapach wydaje się zdecydowanie mniejsza. Jej skóra ma morski odcień, a włosy są zielone i lekkie jak puch. Ma na głowie przypominające macki rogi, które są bardzo wrażliwe i zdarza jej się gryźć tych, którzy ośmielają się ich dotknąć, a ząbki ma ostre... Jej oczy są czarne i wyłupiaste. Nie posiada nosa.

Historia:  Sama nie wie jak powstała. Wie tylko, że była przy tym Liliope i było to gdzieś głęboko w lesie. Dziwnym trafem stałą się pupilką stwórcy Akademii i nawet dostałą zadanie pomagania nowym uczniom... zupełnie jakby się do tego nadawała... Nie, nie nadaje się. Zdaje się, że Liliope ma po prostu ubaw z uczniów, którzy próbują męczyć się z tym stworzeniem.

Relacje społeczne: Zna wszystkich i wszystkich kocha... No chyba, że ich nie kocha...

Inne informacje: Lubi wodę co jest oczywistą oczywistością. Zdarza jej się biegać w deszczu z głośnym piskiem. Uwielbia siedzieć i złorzeczyć w stronę ognia i wszystkiego, co gorące. Lubi zjadać różne dziwne rzeczy: zgniłe owoce, szczurze ogonki, włosy... Wszystko co innych odrzuca warto spróbować, często próbuje się przy tym grzecznie dzielić z innymi.
Opiekun: AhrKan