Prezeczytaj zanim zaczniesz pisać:

wtorek, 29 marca 2016

Kilka informacji oraz zmian.

Znów ja z ogłoszeniami parafialnymi. Tak, tak, pasuje, aby każdy to przeczytał:

Po pierwsze powstały nowe pola w profilach postaci. Proszę więc osoby, u których miejsca te są puste, a mają tam co wpisać, o ich wypełnienie:
Zajęcie: (Innymi słowy praca, to z czego Twoja postać będzie się utrzymywać, można dopisać później. NIE, w Akademii nie ma płatnych morderców, gwałcicieli na zlecenie, łowców niewolników czy innych wielkich, groźnych pseudozbrodnicieli.)
Miejsce zamieszkania: (Może to być akademik lub dom w mieście, a także lokum w wiosce, w Gaju, miasto na dnie Wielkiego Jeziora, a na upartego i skrawek ziemi, na której stoi "Twoje drzewo" - wszystko zależy od rasy postaci.)

Po drugie mały apel:  
Dostosujcie się do charakteru postaci, której odpisujecie. Naprawdę bardzo łatwo zniszczyć komuś postać i po prostu go do siebie zniechęcić. Kiedy wplatacie kogoś w jakąś sytuację, weźcie pod uwagę jego przeżycia, podejście do świata, charakter, rasę. Nieumarły nie będzie sobie chichotał w blasku słońca, wygrzewając zadek na plaży, bo światło źle na nich działa. Driada nie będzie sobie tańcować wokół ognia, a smok stać bezczynnie, kiedy wokoło niego rozgrywa się krwawa jatka.
Pomaga tutaj nic innego jak kontakt z pisarzem. Jeśli tworzycie z kimś historię, pogadajcie z nim. Zapytajcie czy odpowiada mu to i to, pomyślcie razem do czego ma prowadzić wasza relacja. Pomaga to także wtedy, gdy nie macie pomysłu. Przecież zawsze możecie się zwrócić do nas o pomoc. Bloga tworzymy RAZEM.
Nie przesadzajcie z brutalnością. To Akademia, ludzie kochani, miejsce jest pilnowane przez potężne duchy, a także i straż miejską, więc nie ma tu mowy o bezmyślnych morderstwach, kontraktach na zabójstwa czy gwałty w biały dzień na środku placu. Owszem, konflikty, zwady czy bitki potrafiące kości połamać i nadszarpnąć zdrówko akceptuję, bo nigdzie kolorowo być nie może. Możecie mieć wrogów, tłuc się z nimi, przepychać i knuć jak im tu życie uprzykrzyć, nawet wpakować się w niezłe tarapaty, podczas których ktoś wyrządzi Wam krzywdę, ale odciąć komuś łeb, "bo tak", już nie. Poza tym, prawo jest tu prawem, a kochana Lilcia wie wszystko i z całą pewnością zbrodniarz zostanie ukarany, nawet jeśli będzie którymś z Was. Zarogh od czegoś jest.
Dopuszczam też spotkania z istotami spoza Akademii (w końcu mamy kilku wrogów w okolicznych światach) czy wpadnięcie na dzikie bestyjki, ale tutaj wszystko musi:
1. Zostać uzgodnione z administracją.
2. Być logiczne, mieć uzasadnienie. Kto was zaatakował, dlaczego, kim lub czym był. Tu także proszę pamiętać o realizmie. Samotna postać ma marne szanse z worgiem czy smokiem, tym bardziej, że większość z Was to osoby młodziutkie, rozwijające swoje umiejętności. Także z każdej bitki pasuje wyjść z kompletem sińców, skaleczeń czy choćby złym stanem emocjonalnym, jeśli skończyło się tylko na przepychankach słownych.
3. Jeśli wplątujecie się w tę sytuację z kimś, zapytajcie go o zgodę i ewentualną reakcję jego postaci. 

Dziękuję za uwagę i mnóstwa weny życzę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz